Cera kobiety jesiennej jest ciepła i jasna, rozświetlona złocistym refleksem. Odcień skóry może się wahać od jasnej lub lekko różowej kości słoniowej, przez złocistobeżowy aż po odcień brązu, często nakrapiany piegami. W odróżnieniu od „pani wiosny" jesienne damy rzadko miewają zaróżowione policzki. Z natury są raczej blade i aby ożywić twarz potrzebują mocniejszych odcieni różu. Opalają się bardzo powoli i łatwo ulegają poparzeniom słonecznym.
„Jesienne panie" mają często rude włosy, albo przynajmniej widać w nich rudy połysk. Można tu spotkać wszystkie kolorystyczne warianty - od kasztanowego brązu, przez miedziane, jasnorude aż do marchewkowych. Również złocisty blond i ciemny brąz zalicza się do palety jesiennej.
Odpowiednio do koloru włosów oczy też mają najczęściej ciepły kolor. Mogą być złocistobrązowe, ciemnobrązowe, orzechowe lub bursztynowe. Zdarzają się też czyste jak zielone szkło, jasnoniebieskie, turkusowe albo oliwkowe.
„Pani jesień" wygląda najlepiej we wszystkich ciepłych odcieniach ziemi i złota. Nad czystą biel powinna przedkładać biel lekko kremową. Ciepły odcień moreli i pomarańczy bardzo ładnie podkreśla brzoskwiniową cerę. Inne kolory to butelkowa zieleń, niebieskawo-zielony odcień petrol, rdzawy i kukurydziany. Kobieta w typie jesiennym powinna unikać niebieskawych odcieni, ostrego różu pink i wszystkich jaskrawych kolorów.
Znane jesienne damy to Vanessa Redgrave, Sophia Loren i Katherine Hepburn.
Kobiety jesienne są bardzo uparte, trudno więc powiedzieć cokolwiek ogólnego o ich charakterze. W każdym razie wiele z nich powinno zrobić karierę. Nic dziwnego - są twórcze, przyjacielskie i impulsywne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cieszę się, że zamierzasz dodać swój komentarz. Odpowiem pod tym wpisem i na pewno odwiedzę Twój blog. Podobnie jeśli dodasz mnie do obserwowanych, możesz liczyć na rewanż. Nie pisz więc tylko tego, że mam fajny blog i że zapraszasz na swój.
A poza tym... czuj się jak u siebie na blogu! ;)