Jakiś czas temu wpadł mi w ręce stary poradnik dotyczący makijażu ("Makijaż i jego magia" Lindy Meredith). Polskie wydanie jest z 1995 r., ale oryginał został napisany znacznie wcześniej (sprawdzałam to, że nie pamiętam już dokładnej daty. Nie mam głowy do cyferek ;)). Książka ma wartość przede wszystkim historyczną, bo kosmetyczne techniki i trendy bardzo się zmieniły, ale oglądanie zdjęć zrobionych w czasach, kiedy nie było Photoshopa (wszystko widać dokładnie tak, jak było w "naturze"), daje sporo frajdy. :)
Pomyślałam, że pokażę Wam niektóre zdjęcia z tego poradnika. Ciekawe, czy się Wam spodobają...?
To jest makijaż "podstawowy", czyli taki, jaki ma być odpowiedni dla każdej kobiety. Został opisany w książce krok po kroku. Wyszłybyście z domu pomalowane w taki sposób?
Makijaże, które tu przedstawiłam należą do tych delikatniejszych i bardziej naturalnych. Jest taki, który się Wam podoba? A którego nigdy byście sobie nie zrobiły?
Kurczę! Moje dzieciństwo jak żywe!
OdpowiedzUsuńYyy... to znaczy ja nie chodziłam za dziecka w takim makijażu/fryzurze. Wywołują po prostu tak silne wspomnienia. Lubię to! ;)
z lat 80-tych pamiętam tęcze ma oku mojej ciotki i mega rozjaśnioną trwałą :)
OdpowiedzUsuń